Mieszkanie w starej kamienicy

W sercu Powiśla

Po przeprowadzce z Krakowa do Warszawy Magda stale trafiała na mieszkania w nowym budownictwie. Jednak obiecała sobie, że znajdzie dla rodziny klimatyczną kamienicę. I słowa dotrzymała!

Gdy po latach mieszkania w nowoczesnym budownictwie postanowili przeprowadzić się do większego lokum, Magda uparła się na kamienicę. Tak długo na to czekała! Michał początkowo był przeciwny. Przyzwyczajony do mieszkania w nowym bloku, z wygodnym miejscem parkingowym i ochroną, nie wyobrażał sobie życia w starym budynku wciśniętym w zwartą zabudowę centrum miasta. Nie bez pewnych wątpliwości zaangażował się jednak w poszukiwania idealnego mieszkania.

Generalny remont

Przeczesali Żoliborz, Mokotów i Saską Kępę, by ostatecznie trafić na nieznane sobie Powiśle z piękną kamienicą z 1938 roku. Michała z miejsca urzekły stare mury i dziś otwarcie przyznaje, że tutaj się nawet inaczej oddycha. Mieli kupić jedno mieszkanie, a kupili i połączyli ze sobą dwa mniejsze. Generalny remont był niezbędny, ale dla Magdy, która jest z zawodu architektem wnętrz, stawianie ścian czy zrywanie kolejnych warstw posadzki (od linoleum, przez płytki, po – niestety – zbutwiałe parkiety) to chleb powszedni. Szybko stworzyła projekt, a potem zaangażowała do pracy sprawdzone ekipy remontowe. Elektryką zajął się jej mąż (to jego pasja – wszystkie pomieszczenia naszpikowane są gniazdkami i kablami). Gdy brudna robota dobiegła końca, Magda zabrała się za zamawianie mebli i kompletowanie dodatków. Ma do tego niezłe oko.

Zgrabna układanka

Kolorystyka była z góry ustalona – wnętrze po prostu musiało być w ulubionych barwach pani domu. Dominują złamane odcienie bieli i szarości ożywione kroplą czerni. Konsekwencja w doborze kolorów pozwoliła na połączenie mebli z różnych bajek, jak na przykład bogato rzeźbionych krzeseł z minimalistyczną kanapą na lekkich nóżkach. Dzięki przemyślanej koncepcji powstało wnętrze spójne i funkcjonalne.

Jak urządzić wnętrze w stylu klasycznym

  • Konsekwentnie trzymaj się stonowanej kolorystyki. Biele i delikatne szarości są pięknie uzupełnione przez srebrne oraz złote akcenty. Ja bardzo lubię przełamywać je kroplą czerni.
  • Meble i materiały powinny być jakościowo solidne, ale to wcale nie oznacza, że dozwolone są tylko te z najwyższej półki oraz antyki. W moim mieszkaniu postawiłam na meble o prostym i eleganckim wzornictwie.
  • Śmiało łącz sprzęty nowoczesne z łupami z targów staroci – taki kontrast wspaniale podkreśla różnorodność i piękno elementów z różnych bajek. Zwróć tylko uwagę na to, by twoje meble miały wspólny mianownik – kolorystykę, podobne motywy dekoracyjne lub by były wykonane z tego samego materiału.