projekt apartamentu Warszawa

Apartament w centrum miasta

Założenie: jasno, uspokajająco, bez zadęcia. Powierzchnię 110 m2 dostosowano do potrzeb 4-osobowej rodziny.

Wszystkie ściany pomalowano białą, połyskującą farbą odbijającą światło. Zastosowano naturalne, ekologiczne materiały wykończeniowe: drewno surowe w meblach, cegły, drewno pobielane w posadzkach, len i bawełnę w obiciach mebli.

Meble w pokojach dzieci i przedpokoju z białego, połyskującego mdf z elementami forniru. Do takiej bazy dołączono kilka mebli z duszą oraz nowoczesny design.

Apartament na Wilanowie

Wnętrze przemyślane w każdym detalu. Rzadko zdarza się, aby klient życzył sobie dobrania wszystkich elementów dekoracyjnych włącznie ze sztućcami i serwetkami na stół. Każda dekoracja i każdy obraz były dyskutowane i starannie dobierane. Z założenia mieszkanie miało być nowoczesne ale nie zimne, męskie ale delikatne i na pewno nie strojne ale starannie udekorowane.

Podłogi i drewno w drzwiach i meblach jest ciepłe, czekoladowo- brązowe a ściany i fronty szaf są w kolorze ciepłej, złamanej bieli. To baza a na niej meble w ulubionym kolorze gospodarza – wszystkich odcieniach szarości i mniej lub bardziej intensywnej czerni. Do tego starannie przemyślana sztuka na ścianach i w dodatkach. Odkrywanie młodych talentów, inwestycja w piękno.

Łazienki – komfortowe, z wszelkimi udogodnieniami (m. in. olbrzymia wanna z przeróżnymi masażami czy gigantyczny telewizor) w odcieniach szarości. Kuchnia z jadalnią w kolorystyce całości mieszkania ale przełamana czarnymi meblami i lampami – obowiązkowo zdobiona obrazem. Sypialnia – miała być jak z drogiego, stylowego hotelu w Wenecji. Oczywiście w szarościach ale takich niezdecydowanych, innych, ciepłych. Miękka wykładzina i piękna tapeta. Całość dopełniona kryształowym żyrandolem i design-erskimi kinkietami. W oknach powieszono naturalne jedwabie i lny a na zewnątrz zainstalowano szare rolety.